www.popro100my.fora.pl

Bartek

Zabawa polega na tym, że jedna osoba pisze jedną część historyjki, druga kończy, i tak dalej i tak dalej.

Ja zaczynam ^^

Dawno dawno temu, kiedy to jeszcze na dywan wchodziłem po drabinie...

Wiktoria

a wielkim wyzwaniem była dla mnie mowa. W moim małym, cuchnącym, nudnym miasteczku pojawiła się ona. Na jej temat słychać było wiele plot i domysłów, ale to co zobaczyłem nie było zgodne z żadną głupią opowiastką ludzi. Była tgajemnicza. Jej imię wzbudzało przerażenie. Była to piękność z niespłnionymi marzeniami, chłodna, mądra. Miała na imię

TenTen

Elena, piękny jaśmin, który wkradł się do mego serca:D

Wiktoria

Wiedziała, że kluczem jest ten jej urok, ta jej tajemniczość.

Bartek

Zacisnąłem więc pięści, przełknąłem ślinę, podszedłem do niej i przedstawiłem się:
-Witaj, jestem Marian, krzywy paznokieć...

Wiktoria

Spojrzała chłodnym wzrokiem i odpowiedziała.
- Elena, pani wszelkich dóbr tej ziemi. - popatrzyła na mnie z pogardą i odeszła z dumnie uniesioną głową. Po jakimś czasie znów zobaczyłem jak przechadza sie po ogrodzie należącym do naszego domu. Obok niej szła mała osóbka, o wdzęcznym i miłym spojrzeniu. Jej głos był pełen ciepła. - To była moja matka hm, może się znają pomyślałem. Podzeszły bliżej i